Idę swoją własną drogą, możliwe jednak, że wasza droga przez jakiś czas będzie równoległa do mojej... /Władca Pierścieni: Dwie wieże/
Szukaj na tym blogu
piątek, 11 października 2013
poniedziałek, 12 sierpnia 2013
Przypowieść o mądrym wyborze...
Pewna kobieta podlewała rośliny w swoim
ogrodzie,
kiedy zobaczyła trzech staruszków, z wypisanymi na twarzy latami doświadczeń, którzy stali naprzeciw jej ogrodu.
Ona nie znała ich, więc powiedziała:
- Nie wydaje mi się, abym was znała, ale musicie być głodni.
Wejdźcie, proszę, do domu i zjedzcie coś.
Oni odpowiedzieli: - Nie ma w domu męża? - Nie, nie ma go w domu.
- W takim razie nie możemy wejść - odpowiedzieli.
Przed zmierzchem, kiedy mąż wrócił do domu, kobieta
opowiedziała mu to, co się zdarzyło
- A więc, skoro wróciłem, zatem poproś ich teraz, aby
weszli.
Kobieta wyszła, aby zaprosić trzech mężczyzn do domu.
- Nie możemy wejść wszyscy do domu - wyjaśnili staruszkowie.
- Dlaczego? - chciała się dowiedzieć kobieta.
Jeden z mężczyzn wskazał na pierwszego ze swoich przyjaciół i wyjaśnił:
- On ma na imię Dostatek.
Następnie wskazał drugiego - On ma na imię "Sukces",
a ja mam na imię "Miłość".
Teraz wróć i zdecyduj razem z Twoim mężem, którego z nas
zaprosicie do waszego domu.
Kobieta weszła do domu i opowiedziała swojemu mężowi wszystko, co powiedzieli jej trzej mężczyźni.
Ten się ucieszył : - Jak pięknie! -
Zaprosimy Dostatek, aby wszedł i wypełnił nasz dom!!!
Jego żona nie zgadzała się i spytała:
- Mój drogi, dlaczego nie mielibyśmy zaprosić Sukcesu?
Ich córka słuchała tej rozmowy i weszła im w słowo:
- Nie byłoby lepiej, gdybyśmy pozwolili wejść Miłości?
W ten sposób nasza rodzina byłaby pełna miłości.
- Posłuchajmy rady naszej córki, powiedział mąż do żony.
Pójdź i zaproś Miłość, niech będzie naszym gościem.
Żona wyszła i spytała - Który z Was to Miłość?
Niech wejdzie, proszę i będzie naszym gościem.
Miłość ruszyła w kierunku domu.
Także dwaj pozostali podnieśli się i ruszyli za nią.
Trochę zdziwiona kobieta pyta Dostatek i Sukces:
- Zaprosiłam tylko Miłość, dlaczego idziecie także wy?
Oni odpowiedzieli razem:
- Jeżeli zaprosiłabyś Dostatek lub Sukces, pozostali dwaj
zostaliby na zewnątrz, ale zaprosiłaś Miłość,
a tam gdzie idzie ona, idziemy i my.
- Tam, gdzie jest Miłość, jest też Dostatek i Sukces.
kiedy zobaczyła trzech staruszków, z wypisanymi na twarzy latami doświadczeń, którzy stali naprzeciw jej ogrodu.
Ona nie znała ich, więc powiedziała:
- Nie wydaje mi się, abym was znała, ale musicie być głodni.
Wejdźcie, proszę, do domu i zjedzcie coś.
Oni odpowiedzieli: - Nie ma w domu męża? - Nie, nie ma go w domu.
- W takim razie nie możemy wejść - odpowiedzieli.
Przed zmierzchem, kiedy mąż wrócił do domu, kobieta
opowiedziała mu to, co się zdarzyło
- A więc, skoro wróciłem, zatem poproś ich teraz, aby
weszli.
Kobieta wyszła, aby zaprosić trzech mężczyzn do domu.
- Nie możemy wejść wszyscy do domu - wyjaśnili staruszkowie.
- Dlaczego? - chciała się dowiedzieć kobieta.
Jeden z mężczyzn wskazał na pierwszego ze swoich przyjaciół i wyjaśnił:
- On ma na imię Dostatek.
Następnie wskazał drugiego - On ma na imię "Sukces",
a ja mam na imię "Miłość".
Teraz wróć i zdecyduj razem z Twoim mężem, którego z nas
zaprosicie do waszego domu.
Kobieta weszła do domu i opowiedziała swojemu mężowi wszystko, co powiedzieli jej trzej mężczyźni.
Ten się ucieszył : - Jak pięknie! -
Zaprosimy Dostatek, aby wszedł i wypełnił nasz dom!!!
Jego żona nie zgadzała się i spytała:
- Mój drogi, dlaczego nie mielibyśmy zaprosić Sukcesu?
Ich córka słuchała tej rozmowy i weszła im w słowo:
- Nie byłoby lepiej, gdybyśmy pozwolili wejść Miłości?
W ten sposób nasza rodzina byłaby pełna miłości.
- Posłuchajmy rady naszej córki, powiedział mąż do żony.
Pójdź i zaproś Miłość, niech będzie naszym gościem.
Żona wyszła i spytała - Który z Was to Miłość?
Niech wejdzie, proszę i będzie naszym gościem.
Miłość ruszyła w kierunku domu.
Także dwaj pozostali podnieśli się i ruszyli za nią.
Trochę zdziwiona kobieta pyta Dostatek i Sukces:
- Zaprosiłam tylko Miłość, dlaczego idziecie także wy?
Oni odpowiedzieli razem:
- Jeżeli zaprosiłabyś Dostatek lub Sukces, pozostali dwaj
zostaliby na zewnątrz, ale zaprosiłaś Miłość,
a tam gdzie idzie ona, idziemy i my.
- Tam, gdzie jest Miłość, jest też Dostatek i Sukces.
czwartek, 11 kwietnia 2013
Będę sobą..
Wstaję rano, patrzę w lustro,
Niewyspana twarz
W głowie wojna, w oczach pusto
Już nie pierwszy raz
Boję się, że wszystko strącę,
Że zostanę sam
Za marzenia wiele płacę,
A wiele marzeń mam
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Chciałem zdobyć wszystkie szczyty,
Nie zrobiłem nic
Nawet jeden niezdobyty,
Nawet jeden szczyt
Może walczyć nie umiałem,
Może słabo gram,
Ale w końcu zrozumiałem,
Że swój honor mam
Honor mam
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Niewyspana twarz
W głowie wojna, w oczach pusto
Już nie pierwszy raz
Boję się, że wszystko strącę,
Że zostanę sam
Za marzenia wiele płacę,
A wiele marzeń mam
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Chciałem zdobyć wszystkie szczyty,
Nie zrobiłem nic
Nawet jeden niezdobyty,
Nawet jeden szczyt
Może walczyć nie umiałem,
Może słabo gram,
Ale w końcu zrozumiałem,
Że swój honor mam
Honor mam
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Będę sobą,
Ja będę sobą i
Będę swego życia ozdobą
Ja będę sobą, gdy
Gdy nawet ciężko będzie mi
Szymon Wydra - "Będę sobą "
Subskrybuj:
Posty (Atom)