Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Hymn do miłości...



HYMN DO MIŁOŚCI

Tyś jest najwyższą z sił, wszystko ulega tobie,

miłości!

Życie jest żądzą, a tyś z żądz największą,

prócz samej żądzy życia; duszą duszy

i sercem serca życia tyś jest,

miłości!

Jeśli największym szczęściem zapomnienie,

bezwiedza i niepamięć własnego istnienia;

toś ty jest szczęściem szczęścia, ty, co dajesz

omdlenie duszy i omdlenie zmysłom

i myśli kładziesz kres upajający,

miłości!

Jeśli złudzenia są jedynym dobrem,

toś ty największym dobrem, najsilniejsze

ze wszystkich złudzeń ty, moc mocy,

pierwotna, dzika, nie znająca kiełzań,

święta potęgo,

miłości!...

/ Kazimierz Przerwa - Tetmajer /





EKSTAZA

Nie widzę, słucham cię oczyma, biała!

Nagości twojej linie i kolory

w hymn mi się jeden łączą różnowzory,

w muzykę kształtu, w pieśń twojego ciała...



Melodią jesteś i harmonią cała!

Rzucona kędyś w dalekie przestwory,

jako przelotne świecisz meteory - -

pieśń twej piękności promienieje, pała...



Komu się zjawisz taka, pójdzie dalej

z twarzą od świata odwróconą, senną -

tak ci rzeźbiarze, co Wenus promienną



niegdyś w paryjskim marmurze kowali,

chodzili cisi, senni między ludem -

oni widzieli cud i żyli cudem...

/ Kazimierz Przerwa - Tetmajer /



 
Prośba o wyspy szczęśliwe 

A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty
 rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij,
snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych 
nie przebudź ze snu.

Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd
na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
dużo motyli mi pokaż,
serca motyli przybliż i przytul,
myśli spokojne
 ponad wodami pochyl miłością.


/ Konstanty Ildefons Gałczyński /