Szukaj na tym blogu

czwartek, 24 marca 2011

Aby dzionek był wesoły...



Dwóch wariatów ucieka samochodem z zakładu psychiatrycznego. Na jednym ze skrzyżowań zapala się czerwone światło.

- Patrz jaki piękny kolor! - mówi jeden.
- Tak, ładny - przytakuje mu drugi.
Zapala się światło żółte.
- Jaki śliczny...
- No...- odpowiada zachwycony uciekinier.
Zielone.
- Ale ten jest najładniejszy.
- Masz rację!
Znów zaświeciło się czerwone.
- Eee! To już widzieliśmy. Jedziemy dalej!!


Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek. Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy, i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę nr 1 i prosi następną. Pokazują jej to samo zdjęcie i zadają to samo pytanie. Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Tą też wyrzucają i znudzeni zadają to samo pytanie trzeciej. Blondynka nr 3  patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery... i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się jej, jak to wydedukowała.
- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho... - odpowiada blondynka.


Idzie misjonarz przez pustynię i spotyka lwa. Przerażony modli się:
- Boże spraw aby to zwierze miało chrześcijańskie uczucia.
Na to lew:
- Boże pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał.


Jadą dwie blondynki samochodem.
Nagle zatrzymuje ich policja.
- Dowody proszę!
Nagle odzywa się jedna z nich:
- Nie umiem pływać


Na drzewie siedzi sobie mały wróbelek i miarowo uderza w korę główką. Na gałęzi wyżej siedzą dwa dzięcioły. Jeden widząc tą sytuację mówi do drugiego:

- Może jednak już mu powiemy, że jest adoptowany.












Jedzie króliczek autem, staje przy stacji i się pyta:
-Ile kosztuje jedna kropla benzyny?
Na to kierownik odpowiada:
-Za darmo
Królik na to:
-To poprosze 10 litrów

Sędzia do oskarżonego:
- Czy przyznaje się pan do winy?
- Nie, wysoki sądzie. Mowa mego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz